Jak zaczęłam ten drobny rysunek, to było bardziej zimowo, ale podejrzewam, że jeszcze będą jakieś opady śniegu (przecież czekamy na białe święta!). Także zimo precz! Czekamy, a przynajmniej ja, na cieplutką, zieloną wiosnę.
Ta sama pani co ostatnio, chyba polubiłam jej buźkę ;)
zima precz, zima precz.. Ostatnio było już 15 stopni;D
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuń