2/28/2011

heart full of soul.

Stwierdziłam, że coś przydało by się wstawić, bo coś zrobiłam. Znowu trochę o moim świecie, który ostatnio jest jakiś nudny i jałowy i trzeba coś w nim zmienić.
Tak jakby... wiosna idzie...? Mogłaby się pospieszyć. Ileż można czekać?



2/06/2011

czekając na wiosnę.

Ferie już za mną, miałam coś tu przez ten czas wstawić, ale nie wyszło. Zima jest dla mnie najgorszą porą, jeśli chodzi o zdjęcia. Ogólnie rozleniwiłam się twórczo i muszę coś z tym zrobić, ale teraz zaczęła się szkoła i nie bardzo mam kiedy nad czymś przysiąść i sobie pobazgrać, a pomysłów na zdjęcia brak. Chyba znowu urządzę sobie tydzień pstrykania. Bo trzeba umieć otworzyć umysł i znajdować inspiracje w tym, co mam pod ręką.
Póki co... Zdjęcia z wypadów do ogrodu, które są standardową rzeczą w wiosenne i letnie dni. A za tymi dniami naprawdę tęsknię.



































Idę się uczyć...?

Ludzie są jak kwiaty - cztery miliardy narcyzów.
~Urszula Zybura