Aj, aj, aj. Coś mnie tu dawno nie było.
Chciałam dodać posta wcześniej, ale blogger mi się zbuntował i nie pozwalał dodać żadnych obrazów, wrrr...
Przegapiłam trzecie urodziny bloga (właśnie przeżyłam szok, że minął trzeci rok mojej działalności) i ostatnio zaczęłam rozważać kasację ;D Staram się jednak odejść od tego pomysłu, bo czasem ktoś tu zaglądnie, czasem coś napisze i zawsze mnie to cieszy. Choć nie ukrywam, że jestem bardziej oddana mojemu tumblrowemu zakątkowi, który przez kilka miesięcy przyniósł mi o wiele więcej radości, niż nibygaleria i cokolwiek innego, co kiedyś prowadziłam. Także będę wciąż zapychać internet moimi wypocinami, ale pewnie niezbyt często, bo teraz to ani aparat mi sprzymierzeńcem, ani wena, która uparcie każe mi pastwić się nad bohaterami pewnej absorbującej mózg głupoty :)
Dobrze, dość tego gadania. Zabieram Was dzisiaj znów na mecz, niestety dla mojej drużyny zakończony wynikiem 0:3. Nie mam nic lepszego do pokazania :c
BBTS Bielsko-Biała - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
FOCH.
A w tym tygodniu biegnę na 2 mecze, yeee :D
3 lata?! Założyłaś wcześniej niż ja? :*
OdpowiedzUsuńMeeega! Kupa czasu..
tęskniłam trochę ;D
AAAAAAAAAA!!! oszalałam z radości na widok tych zdjęć:D, choć pada niechciany cień przegranej...
OdpowiedzUsuń